PraworządźMY wspierają

Prof. Ewa Łętowska

Profesor nauk prawnych, pierwsza polska Rzecznik Praw Obywatelskich (1988–1992), sędzia Naczelnego Sądu Administracyjnego (1999–2002) i Trybunału Konstytucyjnego (2002–2011). (fot. Mikołaj Maluchnik).

„Kryzys praworządności żywi się fałszywym obrazem prawa. Fałszywego obrazu prawa nie da się sprostować inaczej, niż mówiąc o konkretach. A konkret trzeba opisać, a później uogólnić. I to jest trudne.

Lekarze prostują fake newsy o lekarstwach czy szczepieniach, mówiąc co głosi nauka i ich doświadczenie medyczne. Bo chcą dobrze leczyć. Prawnicy nauczający prawa mają obowiązek mówić nie tylko «jakie prawo być powinno», ale i «gdzie chcą nas oszukać przy pomocy fejka prawnego». Aby odróżnić plewy od ziarna i złapać za rękę manipulatorów.”

Prof. Jerzy Zajadło

Profesor nauk prawnych, filozof, pracownik Katedry Teorii i Filozofii Państwa i Prawa Uniwersytetu Gdańskiego. Autor publikacji naukowych z zakresu teorii i filozofii prawa, prawa konstytucyjnego i prawa międzynarodowego.

„Słyszę często zarzuty, że powołujemy się na praworządność, choć przecież nie ma jednej jej definicji. Zdefiniujmy więc twarde jądro praworządności. Składa się ono z trzech elementów.

Po pierwsze, w państwie prawa panuje prymat prawa nad polityką, a nie odwrotnie. Po drugie w państwie prawa panuje równość wobec prawa. Każdy obywatel i każda grupa, niezależnie od poglądów i związków politycznych jest traktowana tak samo. Po trzecie w państwie prawa panuje pewność prawa. Wiadomo, które akty prawne są nad którymi, co regulują i jak przebiega proces legislacyjny, a rządzący stosują się do tego.

W Polsce wszystkie trzy elementy są naruszone.”

Maria Ejchart-Dubois

Prawniczka, współzałożycielka inicjatywy Wolne Sądy, oraz KOS (Komitet Obrony Sprawiedliwości), prezeska zarządu stowarzyszenia im. Zbigniewa Hołdy.

„Zmieniając ustrój wymiaru sprawiedliwości władza naruszyła i ciągle narusza prawo. Nie mówienie o tym i nie dokumentowanie działań władzy oznacza przyzwolenie na łamanie prawa. Jest też drugi, moralny wymiar obowiązku dokumentowania naruszeń jakich dopuściła się władza. Uporczywie trwający w w uczciwości, niezłomni sędziowie, których władza w zaciszu gabinetów pozbawia możliwości orzekania muszą mieć gwarancję, ze nie pozostaną anonimowi. Tak jak i Ci, którzy łamią ich niezawisłość. ”

mec. Michał Wawrykiewicz

Adwokat, współzałożyciel inicjatywy Wolne Sądy i KOS (Komitet Obrony Sprawiedliwości).

„Kryzys praworządności to zjawisko, które nie następuje z dnia na dzień. To powolny proces, który zaczyna się od niepokojących sygnałów. U nas była to odmowa zaprzysiężenia legalnych sędziów Trybunału Konstytucyjnego i wybór na ich miejsce tzw. dublerów. Te pierwsze symptomy niszczenia państwa prawa to swoisty test, jak zareaguje społeczeństwo. Potem władza o zakusach autokratycznych zawsze podąża dalej, aż do całkowitego zniewolenia państwa i skupienia całego ośrodka decyzyjno-kontrolnego w jednym ręku. Dlatego tak ważna jest świadomość obywatelska, edukacja. Dlatego tak ważne jest informowanie społeczeństwa o zagrożeniach dla nas wszystkich i konsekwencjach zniszczenia praworządności. Niezwykle ważne jest tez dokumentowanie naruszeń i łamania prawa przez rządzących. Aby w przyszłości wiedzieć, kto ma ponieść odpowiedzialność i aby taka sytuacja była nauczką i więcej nie powtórzyła się. ”

Jarosław Gwizdak

Prawnik, wykładowca akademicki, były sędzia, członek zarządu prawniczego think thanku Inpris (Instytut Prawa i Społeczeństwa), propagator przyjaznych, sprawnych i obywatelskich instytucji życia publicznego.

„Kryzys praworządności jest jak kryzys klimatyczny. Jest zjawiskiem złożonym, rozgrywającym się na wielu płaszczyznach i zagrażającym nam wszystkim. Dotychczas interesował głównie samych prawników - sędziów, adwokatów czy naukowców, bo widzieli go z bliska. Teraz ten kryzys dostrzega coraz więcej ludzi. Zasługują na dobrą, jasną i precyzyjną informację. ”

Sylwia Gregorczyk-Abram

Adwokatka, współtwórczyni inicjatywy Wolne Sądy, KOS (Komitetu Obrony Sprawiedliwości), członkini zarządu stowarzyszenia im. Zbigniewa Hołdy, obrończyni sędziów bezprawnie pociąganych do odpowiedzialności dyscyplinarnej.

„Polska od lat zmaga się z kryzysem praworządności. Niemal każdego tygodnia obywatele zasypywani są informacjami dotyczącymi nowych postępowań tak przed sądami polskimi jak i europejskimi trybunałami, nowymi propozycjami reform rządu, decyzjami Komisji Europejskiej, kolejnymi postępowaniami dyscyplinarnymi wytaczanymi wobec sędziów. Nic dziwnego, że trudno jest nadążyć za ogromem informacji na ten temat. Dlatego tak ważne są inicjatywy, które w przystępny i zrozumiały sposób tłumaczą to co wydarzyło się przez ostatnie lata w zakresie łamania praworządności i opowiedzą dlaczego nie jest to spór pomiędzy prawnikami ale realne zagrożenie dla praw i wolności każdego z nas. ”